Nienawiść nie łączy się z przebaczeniem.
Grzech dręczy sprawiedliwość.
Dobro spogląda złu w oczy.
Słowo zadaje ból,
czasem leczy stare rany,
przychodzi smutek,
gdy dusza jest udręczona,
a radosny świt
wyzwala szczęście.
Czarny nie zawsze jest zły,
biały ubogacony aureolą,
przystraja rogi,
z tyłu ogon,
w ręku widły,
śmierć zabiera,
życie oddaje,
los łaskawy,
czasem okrutny.
Uczucia zrozumiane,
serca bezduszne,
ciężar krzyża niesie każdy,
bogaty panicz,
biedny człowiek z ulicy.
Autor wiersza
Damian Moszek.